czasem w pełni księżyca,
w zaciszu północy,
a potem, raptem:
w tło godziny
cienia zwanym:
karakana!
sto isrk! i sto lat!
i horongiew
pociąg wartych serc!
paszli! gruz i smerc!
nigdy nie powiem ci,
lecz teraz to nigdy ci (tybie)
powiem:
nie zawsze znaczy cnota
to co masz, czy to co
nie masz...
cnota czasem daje sie
wynagrodzić słowem,
i tym, co bóg każe, i powie,
wraz z:
czasem to co do mowy
daje więcej, niż to co
do zaguby wedle: mieć!
łzy: ten badacz serca!
serca!!!!!!!!
jak masz łzy,
to masz i serce,
nikomu nadaremne
jedno, czy drugie.