Submit your work, meet writers and drop the ads. Become a member
Mateuš Conrad May 2016
pije! kurwa pije! co mi
wiepsz prawdy w twym chyba niby? ?
jak masz dziecko i przypisz rękopis
w grze.... kurwa! po co mi taki bachor!?
ja nigdy z nim w ramach ojcem! spierdu du du;
na wal równych w droge kończeń koni,
aby ludzkiej myśli począć zaraz! prawde snu
w obudzenie jako dalszym snem w obietnice spełnione!
o karo! o karo! o karo jednego uścisku ust! o karo!
krucjato! o karo! od tej ja szeptem myśli wołam:
wolności mi trza! i tak od niej uciekam, bo nagle repliki
mi nie trza skrobać w ogień! lecz ogień skrobie i
proch wkoło - tyłem posąg, a przodem duch?! nie
duch, lecz szept, niby myśl, to pierw nie zmuszone
impromptu - a nie zmuszone bo, posąg warty kolan
i modlitw - i ta wyryta droga ku ozora
ślimaków, w kieszeni nagle w dal oddać
znany obszar wachaniem ręki jakby pisać, owszem:
                zapomnieć o tym co w świecie było,
              jest,                        i będzie.
Mateuš Conrad Jun 2016
ale czysto w tej E - U - Ρ - Ω - Π - J - Η.

islam leiben historie, nicht Ottoman,
Ottoman pseudo Khan, islam leiben historie:
eins, zwei, drei und vierte maulkor'bzeugè'naussagé
(sausage marathon); they love their history
mind you ψι and τρι...  kaganiec u stóp w
krok stu odpowiedzi w jedną droge:
raz jeszcze, w las i w cienie iglą tej tętnicy wybryk chęć
na gre, by zadać zbyteczne  pytanie! na odpowiedź
oskarzyć czas z wiedzą zegara,
i tą ostateczną, wartą końca, namylsnością...
ponownie oskarzyć jako począt narodu -
tylko golasa, warte imie kroka ka ka kar Kasymir'ah!
wedle Tsara, czołem w tło wymagań na wyryte
zapomnieniem lat: oddech'u Uzbeku chafta
wspomnień wiatru i chorongiew latawcy
jak niby urojen konceptu narodu...
ja człek tylko w psiarni! i tak powiem, tak,
wiara, panem na zbyt wiele pamięci Janosika
i Radio Maria;
o tyle czerpie zgon, ponownie, ponownie,
by ocalić, niby swiętego, i pogrzebać swój naród...
ale wstyd! wstyd! by ocalić jednego niby
swiętego, lecz nadać obszar rodem Polak'a
ponad Polske i w ramach Irlandie; jaki to wstyd
nawet ten mnie wart, co nie nada snu!
co za wstyd - nie warto umierać wiele razy,
kiedy ten ostatecny oznacza raz jeszcze -
                      *quo vadis, qua lectio?
-
ten raz jeszcze, i ten ostatni, o tyle wiele poradni
przed wieloma nocami snu.
Yousra Amatullah Feb 2021
Mijn Liefde,
Met het hart op de tong vraag ik U,
Waarom U mij wilt raken,
Met Uw in liefde doordrenkte woorden,
Welke het water zijn van mijn gedachte, mijn hart en ziel,
Opdat U op het eind vraagt naar hetgeen, waarover U mij Zèlf houderschap heeft geschonken.

Mijn Vriend, mijn Beschermer, 
Zolang ik Uw woorden mag voelen,
Zolang ik naar Uw woorden mag luisteren,
Zolang ik Uw woorden mag aanschouwen,
Ben ik U meest dankbaar,
In de mate waarvan U mij hierover houderschap heeft geschonken.

Mijn Leiding,
Dwalend in het donker,
Zoekend naar hetgeen mijn dorst kon lessen,
Zoekend in zeeën van droogte; wereldse lessen,
Ik zag niet, U zag mij,
Gissen in het droge zand, is sindsdien voorbij,
Ik snap nu, U bent het licht waarnaar ik snakte,
U bent waardoor ik niet verder in de afgrond zakte.

U heeft mij houderschap geschonken in verschillende vormen en in ontelbare mate,
Hetgeen U mij houder van heeft gemaakt, Allah swt, houd ik in de gaten,
Zolang liefde van U, als water stroomt door mijn vaten.
Daan Nov 2019
Zet een grote koffiepot en drink
een kopje thee. ******, bezink
en neem je zorgen even mee
naar de keukenkamer.

Ik zie, daar achter de kom met soep
de man met de hamer en ik roep,
ik wil je tegenkomen.

Eet iets kleins, luister opbeurende
muziek. Heb je al kleren aan?
Zie in jezelf het opfleurende
en schik en ruim het op, sterk.

Nu ben je klaar voor het echte werk.
Daan May 2020
Dag mama,

Of moeten we je ondertussen oma noemen?
Alvast vijf dikke kussen
en een rijtje droge bloemen.
Je hebt ze wel verdiend na al dat harde
werk, verzorgen, opleiden en opvoeden
van die hele garde onder je hoede.
Je hebt dat puik gedaan en terwijl
we wachten, vol met spanning,
op het eerstvolgend bezoek,
denken wij op afstand
aan onze liefste moederkloek.

— The End —